Piosenki

Próba zebrania w jednym miejscu wysokiej jakości opracowań; ze szczególnym uwzględnieniem materiałów wcześniej niedostępnych lub rozrzuconych w różnych miejscach Internetu i prywatnych zbiorach.

Mój rynsztok, mieszczańskie porządki mam gdzieś
Te mordy obłudne i puste - pal sześć
Wysyłam pijane toasty na świat
I za tych popijam, co we mnie od lat Paweł Wójcik – Toasty

Piosenka o pojednaniu

Tekst: Krzysztof Gozdowski

Muzyka: Piotr Kajetan Matczuk

Wykonanie: Piotr Kajetan Matczuk


Ja - bezrobotny kosmonauta d C G
Zwolniony z życia za zuchwałość d C G
To jest – za trwanie przy swych prawdach a e F (G)
Że małość zawsze znaczy - małość a e a
Ja – młodszy brat Francois Villona a G a
Głupszy od niego o złudzenia a e a
Że Piękno z Dobrem to aksjomat F C G
Który opoką jest – Tworzenia a e a
I wreszcie ja – wędrowny książę d C G
Więc beneficjent Księgi Dżungli d C G
Wiedząc już dzisiaj, czym jest mądrość a e F G
Wobec „Sic transit gloria mundi” a e a
Chciałbym pojednać się ze światem d C G
Nie czyniąc przy tym jednak żadnych d C G
Jak skok pod pociąg czy lot w krater a e F C
Gestów wystawnych lub paradnych a e a
Bo oczywista moja wina d C G
Że świat na lepsze się nie zmienia d C G
Że bardziej w cenie gest Kaina a e F C
Niż Salomona Wszech-Poemat a e a
Bo przecież również w mojej wiosce d C G
Gdzie wpływ mieć mógłbym na marzenia d C G
(Choćby rozwódek i podrostków) a e F G
Niczegom nie dał, prócz – milczenia a e a

Dodane 15.08.2011 przez DX

comments powered by Disqus