Piosenki

Próba zebrania w jednym miejscu wysokiej jakości opracowań; ze szczególnym uwzględnieniem materiałów wcześniej niedostępnych lub rozrzuconych w różnych miejscach Internetu i prywatnych zbiorach.

Mój rynsztok, mieszczańskie porządki mam gdzieś
Te mordy obłudne i puste - pal sześć
Wysyłam pijane toasty na świat
I za tych popijam, co we mnie od lat Paweł Wójcik – Toasty

Ciąg dalszy


A kiedy umrze ostatni obrońca, fis
Co o zasadach pojęcie miał jeszcze – Cis
Będziemy modły wznosili złowieszcze e
Do słońca. h Fis h
Opór w nas przyśnie niewypowiedziany, e D e
To znaczy taki, jakby go nie było. e D G
Wbrew woli będzie powietrze koiło C G
Nam rany. D a e
Cisza nastanie w naszych dusz kopalni, fis
Lśnić nieodkryte będą złote żyły. Cis
Staniemy światu twarzą w twarz – bez siły, e
Normalni. h Fis h
I piasek ulgi – cudzej – nas przysypie, e D e
Że oczy piorunami już nie łzawią. e D G
W domu żałoby goście też się bawią – C G
Na stypie. D a e
I piasek ulgi – cudzej – nas przysypie, fis
Że oczy piorunami już nie łzawią. Cis
W domu żałoby goście też się bawią – e
Na stypie. h Fis h

Dodane 30.07.2018 przez Zbik

Nagranie

Nuty

comments powered by Disqus