Piosenki

Próba zebrania w jednym miejscu wysokiej jakości opracowań; ze szczególnym uwzględnieniem materiałów wcześniej niedostępnych lub rozrzuconych w różnych miejscach Internetu i prywatnych zbiorach.

Mój rynsztok, mieszczańskie porządki mam gdzieś
Te mordy obłudne i puste - pal sześć
Wysyłam pijane toasty na świat
I za tych popijam, co we mnie od lat Paweł Wójcik – Toasty

Maj za majem...

Tekst: Jacek Janczarski

Muzyka: Przemysław Gintrowski

Wykonanie: Przemysław Gintrowski


Maj za majem, lipiec za lipcem a G F
Żaby kumkają, świerszcz stroi skrzypce G a
Lata biegną w pieskiej pogodzie a G F
Rodzą się dni, człowiek się rodzi G a
I to jest właśnie z przyrodą w zgodzie G a
Bardzo wyraźnie – człowiek się rodzi G a
I to jest właśnie szczęście złociste – G a
Rodzi się człowiek, by chwilkę istnieć G a
W sekundeczce króciutkiej jak błysk błyskawicy D/Fis e
Przychodzimy na świat i uczymy się liczyć G D/Fis
Chcemy poznać smak słów i nauczyć się ciszy D/Fis e
Żeby trochę pogadać, żeby trochę usłyszeć G D/Fis e
Maj za majem, lipiec za lipcem a G F
Żaby kumkają, świerszcz stroi skrzypce G a
Na tej ziemi życie ucieka a G F
Znikają dni, w niebie ktoś czeka G a
I to jest właśnie z przyrodą w zgodzie G a
Bardzo wyraźnie – człowiek odchodzi G a
I to jest właśnie życie jak listek – G a
Człowiek odchodzi, przestaje istnieć G a
W sekundeczce króciutkiej jak błysk błyskawicy D/Fis e
Odchodzimy gdzieś tam, gdzie czekają wspólnicy G D/Fis
Gdzie czekają, byś im opowiedział, jak było D/Fis e
Po cholerę się żyje oraz co to jest miłość G D/Fis e

Dodane 29.04.2020 przez reuter

Nagranie

comments powered by Disqus