Dawni fornale majątku, przywiązani do niego |
D C D C D C D C
|
Bardziej niż każe rozsądek, głód miejscowe prawo |
D G C G D (C D C)
|
Raby tej ziemi, wygnani z niej właśnie dlatego |
D C D C D C D C
|
Zwracam się do was - dworski pisarczyk i pachoł |
D G C G D (C D C)
|
Na tyle tu nieważny by grać odważnego |
h e D A D
|
Do czworaków przywykli jak do pięknych domów |
h Fis7
|
Ci, co przyszli na wasze, jeszcze ciepłe miejsca |
h Fis7
|
Pijąc kłócą się, kłócąc - nie ufają nikomu |
h Fis7
|
W nocy gardła pełne piekącego szczęścia |
h E A
|
Narzekać, nienawidzić, kląć na ekonomów. |
h e D A D (C D C)
|
Ten żywy nawóz co rano idzie w ziemię czarną |
D C D C D C D C
|
Wzdłuż długich bruzd ospała nadzorców robota |
D G C G D (C D C)
|
Gnije zgoda, panoszy się mowa wulgarna |
D C D C D C D C
|
Ziemia ciągle rodzi dla obcego złota |
D G C G D (C D C)
|
Pot na niskich czołach oblicza się w ziarnach |
h e D A D
|
Dwór stoi jak stał - siedlisko wróbli i kukułek |
h Fis7 h Fis7
|
(Chociaż plotka i wróżba przyszłość jakąś tu stwarza) |
h Fis7
|
W zmatowiałych salonach, gdzie się niegdyś snuły |
h Fis7 h Fis7
|
Karmione pamięcią duchy przodków gospodarza |
h E A
|
Ciągle w modzie kolumny i obce statuy! |
h e D A D (C D C)
|
Zwykłe słowa wyszły już z użycia |
D C D C D C D C
|
Wielkimi porozumieć nie można się wcale |
D G C G D (C D C)
|
Co raz ktoś zawoła o winnych wykrycie |
D C D C D C D C
|
Pan ręką pokazuje mu graniczne pale |
D G C G D (C D C)
|
Za którymi znikliście wy - wygnani w przeżycie |
h e D A D
|
Widzę was nieraz, kiedy twarz ukryję w dłoniach |
h Fis7 h Fis7
|
Macie przynajmniej wasze chlubne poniżenie |
h Fis7
|
Gdy, wygnanym, łuk Ziemi ojczyznę przesłonił |
h Fis7
|
Ciągle taką samą w waszym zapatrzeniu |
h E A
|
Stoicie w oddali na wysokich koniach |
h e D A D
|
Dodane
29.06.2011
przez Zbik