Piosenki

Próba zebrania w jednym miejscu wysokiej jakości opracowań; ze szczególnym uwzględnieniem materiałów wcześniej niedostępnych lub rozrzuconych w różnych miejscach Internetu i prywatnych zbiorach.

Mój rynsztok, mieszczańskie porządki mam gdzieś
Te mordy obłudne i puste - pal sześć
Wysyłam pijane toasty na świat
I za tych popijam, co we mnie od lat Paweł Wójcik – Toasty

Damastes z przydomkiem Prokrustes mówi


Moje ruchome imperium między Atenami i Megarą C
władałem puszczą wąwozem przepaścią sam d C
bez rady starców głupich insygniów z prostą maczugą w dłoni C
odziany tylko w cień wilka i grozę budzący dźwięk słowa Damastes d C
brak mi było poddanych to znaczy miałem ich na krótko C
nie dożywali świtu jest jednak oszczerstwem nazwanie mnie zbójcą d
jak głoszą fałszerze historii d C
w istocie byłem uczonym reformatorem społecznym C
moją prawdziwą pasją była antropometria d C
wymyśliłem łoże na miarę doskonałego człowieka C
przyrównywałem złapanych podróżnych do owego łoża d C
trudno było uniknąć – przyznaję – rozciągania członków obcinania kończyn C
pacjenci umierali ale im więcej ginęło tym bardziej byłem pewny d
że badania moje są słuszne C
cel był wzniosły postęp wymaga ofiar d C
pragnąłem znieść różnicę między tym co wysokie a niskie C
ludzkości obrzydliwie różnorodnej pragnąłem dać jeden kształt d C
nie ustawałem w wysiłkach aby zrównać ludzi d C
pozbawił mnie życia Tezeusz morderca niewinnego Minotaura B a
ten który zgłębiał labirynt z babskim kłębkiem włóczki B
pełen forteli oszust bez zasad a
i wizji przyszłości a G7
mam niepłonną nadzieję że inni podejmą mój trud C
i dzieło tak śmiało zaczęte doprowadzą do końca d C

Dodane 12.09.2018 przez reuter

Nagranie

Damastes z przydomkiem Prokrustes

Utwór inspirowany jest historią postaci pochodzącej z mitologii greckiej znanej jako Prokrust, występującej także pod imionami Prokrustes, Damastes lub Polypemon. Był on olbrzymem i synem boga mórz, Posejdona.

Prokrust mieszkał przy drodze między Atenami a Megarą, gdzie ubrany w wilczą skórę i z maczugą w ręku oczekiwał zmęczonych podróżnych i wędrowców. Swoje przyszłe ofiary zapraszał do mieszkania, gdzie oferował nocleg w jednym z dwóch łóżek. Wysokie osoby kładł do krótkiego łoża, a wystające kończyny niczego nieświadomych nieszczęśników odpiłowywał. Natomiast ludzi niskich umieszczał w dużym łożu i naciągał ich ciała. Kres jego makabrycznym zbrodniom położył powracający do ojczyzny heros Tezeusz, który najpierw zabił syna Prokrusta, Sinesa, a następnie pozbawił życia Damastesa, postępując z nim tak samo jak rozbójnik ze swymi ofiarami.

Motyw olbrzyma siłą dostosowującego ludzi do ustalonych wzorców został odczytany przez Zbigniewa Herberta jako analogia XX-wiecznych totalitaryzmów dążących do stworzenia nowego, podporządkowanego władzy człowieka. Mowa mitycznego zbrodniarza, wypełniona eufemizmami i usprawiedliwianiem okrutnych uczynków jako kluczowych elementów postępu, stała się motywem przewodnim wiersza poety.


Dodane 12.01.2019 przez Pan_Kmicic4

Nuty

comments powered by Disqus