Piosenki

Próba zebrania w jednym miejscu wysokiej jakości opracowań; ze szczególnym uwzględnieniem materiałów wcześniej niedostępnych lub rozrzuconych w różnych miejscach Internetu i prywatnych zbiorach.

Mój rynsztok, mieszczańskie porządki mam gdzieś
Te mordy obłudne i puste - pal sześć
Wysyłam pijane toasty na świat
I za tych popijam, co we mnie od lat Paweł Wójcik – Toasty

Traktacik o wyobraźni


A g B A d B0 A d B0 A
Ma życie stanów rozmaitość: d B0
Przesyt, niedosyt, czczość i sytość, d D7
Jakość, nijakość, ruch i trwanie, g C0
Kwitnienie i obumieranie. g A (A)
Doprawdy – nadmiar mocnych wrażeń, d d/F (A)
Splątanych ścieżek, przeobrażeń… d d/F (A)
Szczęściem – ratuje ciągłość jaźni g F g d
Zbawienny uwiąd wyobraźni. g A7 (A g B A)
Są zatem tacy, którym za nic d B0
Poznania przekraczanie granic, d D7
Wiedza, co dzieje się dokoła, g C0
Czemu Bóg milczy, Otchłań woła. g A (A)
Ci, kiedy im się zadrżeć zdarzy d d/F (A)
Liczą na księży lub lekarzy. d d/F (A)
Żyją szczęśliwi, niepoważni – g F g d
Zbawienny uwiąd wyobraźni. g A7 (A g B A)
Inni, choć się nicością sycą – d B0
Ufają wszelkim obietnicom, d D7
Zaklęciom, czarom i loteriom, g C0
Z obrzędem i śmiertelnie serio. g A (A)
Nic to, że co dzień się kaleczą d d/F (A)
Bo ich nadzieje sobie przeczą: d d/F (A)
Największa bzdura ich nie drażni – g F g d
Zbawienny uwiąd wyobraźni. g A7 (A g B A)
A jeszcze inni – pojęć gracze – d B0
Bawią się odwracaniem znaczeń d D7
I, niezliczone czerniąc strony, g C0
Stawiają domki z kart znaczonych. g A (A)
Rozrywka płocha, życiochłonna, d d/F (A)
Wolna od zasad, więc bezstronna. d d/F (A)
Mistrzem jej, kto się głośniej zbłaźni… g F g d
Zbawienny uwiąd wyobraźni. g A7 (A g B A)
Jest jeszcze paru, co się błąka d B0
Wśród kolumn, po zamierzchłych łąkach, d D7
Gdzie z ruin, fresków i witraży g C0
Sylabizują – co się zdarzy. g A (A)
Wiedzą, czego nie wiedzą, durnie d d/F (A)
Więc cierpią dumnie, żyją chmurnie, d d/F (A)
Płoną na mrozie, marzną w łaźni – g F g d
Wolni więźniowie wyobraźni. g A7 (A g B A d B0 A d B0 A)
Ci, co się trwożą, co się leczą, d D7
Co trwodze i rozumom przeczą, g
Co zarabiają na żonglerce, E7
Ci, co przez szkiełko patrzą w serce – A7 (A7)
Spotkają się na miejscu kaźni… d d/F (A)
Spotkają się na miejscu kaźni… d d/F (A)
Spotkają się na miejscu kaźni… d g B A
Zbawienny uwiąd wyobraźni. Cis0 H0 A (A g B A d)

Dodane 29.07.2018 przez Pan_Kmicic4

Nagranie

Nuty

comments powered by Disqus