Piosenki

Próba zebrania w jednym miejscu wysokiej jakości opracowań; ze szczególnym uwzględnieniem materiałów wcześniej niedostępnych lub rozrzuconych w różnych miejscach Internetu i prywatnych zbiorach.

Mój rynsztok, mieszczańskie porządki mam gdzieś
Te mordy obłudne i puste - pal sześć
Wysyłam pijane toasty na świat
I za tych popijam, co we mnie od lat Paweł Wójcik – Toasty

Ballada o hidalgu Don Pedro i księżniczce Inez

Tekst: Jacek Kaczmarski

Muzyka: Jacek Kaczmarski

Wykonanie: Jacek Kaczmarski

Kapodaster: II


Ona nic o nim nie wiedziała a
Z tęsknoty do niej ściskał żal go a E
Księżniczka imię Inez miała E7
A on don Pedro był hidalgo E7 a
- Ach, wezmę ja wierzchowca mego a
W piękności co rywala nie ma a E
Kopyt koloru czerwonego E7
Gromami strzelę w ruń czterema! E7 a
Okna księżniczki się rozewrą a
Ona aż straci głos z zachwytu A7 d
A potem krzyknie: Ach don Pedro d a
Twój koń czerwone ma kopyta!" E7 a (A7)
Ja na to nie przestając gnać: d a
"Tak, ale ja chcę z tobą spać!" E a
I pomalował Pedro kopyta konia swego d a E a
I ruń rozerwał świeżą pod wieżą damy swej d a E a
Ale nie drgnęły szybki koloru błękitnego d a E a
Nie krzyknął nikt: "Mym mężem być don Pedro zaszczyt miej!" d a E a
- Na nic kopyta nikną w trawie! a
Koń łeb powinien mieć czerwony! a E
Gdy zachwyt Inez nad nim zdławi E7
Wkrótce zostanie moją żoną. E7 a
Ach myśli ta - śmiałości daj mi, a
By czyny dorównały chęciom! - a E
Tak się don Pedro modlił w stajni E7
Ujmując w czerwień łeb zwierzęcia. E7 a
- Okna księżniczki się rozewrą a
Na oścież wizjom siedmiu nieb A7 d
I krzyknie Inez: "Ach, don Pedro! d a
Twój rumak ma czerwony łeb!" E7 a (A7)
Ja na to nie przestając gnać: d a
"Tak, ale ja chcę z tobą spać!" E a
Cuglami łeb czerwony don Pedro konia swego d a E a
Na ruń skierował świeżą pod wieżę damy swej, d a E a
Ale nie drgnęły szybki koloru błękitnego d a E a
Nie krzyknął nikt: "Mym mężem być don Pedro zaszczyt miej!" d a E a
- To ciągle mało! Ciągle mało! - a
Don Pedro łeb czerwony gładzi a E
Gdy jego hidalgowe ciało E7
Żądz dzikich więcej wciąż gromadzi. E7 a
- Koń musi cały być czerwony! - a
Myśl nagła na hidalga spada - a E
"Gdy tym jej do mnie nie przekonam, E7
Ach, biada mi! Ach biada, biada! E7 a
Niech okna Inez się rozewrą a
I niech w zachwycie złoży dłonie A7 d
Niech krzyknie do mnie: Ach don Pedro! d a
Wszak ty masz czerwonego konia!" E7 a (A7)
Ja na to nie przestając gnać: d a
"Tak, ale ja chcę z tobą spać!" E a
I gnał czerwony rumak, aż ziemia pod nim drżała! d a E a
I oto patrzcie: w oknie księżniczka składa dłonie! d a E a
- Ja kocham cię, don Pedro, i pragnę twego ciała!" d a E a
- Tak, ale ja mam Czerwonego Konia! E a
Tak, ale ja mam Czerwonego Konia! E a
Tak, ale ja Czerwonego Konia mam! E a (E a)

Dodane 30.07.2013 przez DX

Nagranie

comments powered by Disqus