Piosenki

Próba zebrania w jednym miejscu wysokiej jakości opracowań; ze szczególnym uwzględnieniem materiałów wcześniej niedostępnych lub rozrzuconych w różnych miejscach Internetu i prywatnych zbiorach.

Mój rynsztok, mieszczańskie porządki mam gdzieś
Te mordy obłudne i puste - pal sześć
Wysyłam pijane toasty na świat
I za tych popijam, co we mnie od lat Paweł Wójcik – Toasty

Królowa śniegu


Kraj skuła lodem groźna zima a
Zimna przygniotła go skorupa e
Pewnie by pięknie to opisał d C
Wieszcz białoruski z Nowogródka d E
W Mińsku od dziś Polaków nie ma a
Tłuszczę oświecił wódz poddaną e
A tej polskiego pochodzenia d C
Pogroził jeszcze na dobranoc d E
Kraj to jest taki kołchoz duży F G
Starczy wlać pomyj do koryta C a
Świniom się przecież czas nie dłuży F G
Świnia się o nic wszak nie pyta C E
Królowa Śniegu prosto w serce a
Wraziła ostry okruch lodu e
Stąd to spojrzenie nieobecne d C
I martwa cisza wśród narodu d E
Lecz odczaruje Kaja Gerda a
Pokona kordon służb nadzieja e
Królowej Śniegu się nie lęka d C
Bo jest polskiego pochodzenia d E
Bo kraj to nie jest kołchoz duży F G
Budzi się w sercu Kaja życie C a
Świnie się zamieniają w żubry F G
Tratują durnia przy korycie! C E

Dodane 06.05.2011 przez DX

comments powered by Disqus