Piosenki

Próba zebrania w jednym miejscu wysokiej jakości opracowań; ze szczególnym uwzględnieniem materiałów wcześniej niedostępnych lub rozrzuconych w różnych miejscach Internetu i prywatnych zbiorach.

Mój rynsztok, mieszczańskie porządki mam gdzieś
Te mordy obłudne i puste - pal sześć
Wysyłam pijane toasty na świat
I za tych popijam, co we mnie od lat Paweł Wójcik – Toasty

Na odejście

Tekst: Paweł Wójcik

Muzyka: Paweł Wójcik

Wykonanie: Paweł Wójcik


Na jutro nie zaczekam, zabrakło sił, D A
Żeby uciekać przed ostrzem dni. E fis
Jakby się coś urwało, jakby trzasnęły drzwi, D A
Nic w sumie się nie stało, zabrakło tylko krwi. E fis
A tu, gdzie zabolało pulsem przerwanym, fis E
W sumie się nic nie stało, nawet nie mam rany. D A
A tu, gdzie zabolało pulsem przerwanym, fis E
W sumie się nic nie stało, nawet nie mam rany. D A (D A E D A)
Ja tylko czas zamknąłem i tak bez słów, D A
Odszedłem w ciepłą stronę snów. E fis
W sen taki co się śni spokojem D A
I nie ma ostrzy dni i już się ich nie boję E fis
A tu, gdzie zabolało pulsem przerwanym, fis E
W sumie się nic nie stało, nawet nie mam rany. D A
Jakby się coś urwało, jakby trzasnęły drzwi, fis E
Nic w sumie się nie stało, zabrakło tylko krwi. D A

Dodane 10.06.2016 przez Boczuś

Nagranie

comments powered by Disqus